Odwiedziło mnie już..

piątek, 30 stycznia 2015

Big Hero 6

Hej! Chciałam tylko szybko powiadomić Was, że obejrzałam dzisiaj film (a właściwie animację) Big Hero 6! Zapewne większość Was orientuje się, o czym piszę. Dla osób nie wiedzących o co mi chodzi: krótki opis pod spodem. Uwaga! Możliwe spoilery!
Głównym bohaterem jest Hiro Hamada. Genialny chłopak w wieku 14 lat. Mieszka z starszym bratem i ciotką, bo ich rodzice nie żyją. Hiro (mój ulubieniec) podobnie jak brat konstruuje roboty. Poznajemy go w trakcie walki tychże robotów. Niestety (a może 'stety?) nakrywa go brat a potem policja i ciocia musi ich odbierać z posterunku. Oczywiście obydwoje dostają ochrzan. Mimo to brat Hiro, Tadashi chce zawieść brata na walki. Zanim jednak to nastąpi mieli wpaść na uniwersytet Tadashiego. Hiro na początku nie jest tym zachwycony, ale po wejściu zmienia zdanie. Chcę się tam dostać i robi wszystko byle by osiągnąć nowy cel. Wszystko dobrze idzie dobrze, aż Tadashi ginie :(  Jedynie co po sobie zostawił to czapka, którą zawsze nosił i robota to opieki zdrowotnej. Robot ten zwie się Baymax i zostaje nowym przyjacielem Hiro. W wyniku pewnych wydarzeń (o których musicie się sami dowiedzieć, przepraszam) Hiro i Baymax ścigają Człowieka w Masce. Czemu? Oh, mają ku temu powody. A właściwie nie "oni" tylko Hiro.
Czy Hiro i Baymax się zaprzyjaźnią? Co się kryje za śmiercią Tadashiego? Zapraszam do obejrzenia Big Hero 6!!
Jest to produkcja Walt'a Disney'a. Kreska jest genialna, soundtrack również. Właściwie zapraszam na mojego chomika, gdzie można pobrać cały oryginalny soundtrack z Big Hero 6.










Przeglądając te obrazki możecie bez problemu zgadnąć, kto jest moim ulubionym bohaterem, Tak! Chodzi mi tu o głównego bohatera, Hiro! W pewnym sensie jestem nawet z  tego dumna! Powodem mojej dumy jest fakt, że większość osób, na pytanie "Kto jest Twoją ulubioną postacią w Big Hero 6?" odpowiada TADASHI! 
To by było na tyle na dzisiaj :) Pozdrawiam i dziękuję, ze czytacie mojego bloga :D 

niedziela, 25 stycznia 2015

Hataraku Maou-sama!-Demon to dobry człowiek!

Siemanko! Jak się domyślacie, tematem przewodnim tego postu będzie anime, które niedawno skończyłam :) Hataraku Maou-sama (z japońskiego oznacza "Pracujący Władca Ciemności") opowiada o Władcy Ciemności, który pracuje w MgRonald. Ale zacznę od początku...
Świat podbity przez Władcę Ciemności zaczyna swoją zemstę. Na czele stoi Kościół i dzielna Bohaterka Emilia. Władca Ciemności przegrywa i ucieka wraz z swoim generałem do <werble> Świata Ludzi!! Na dzień dobry zgarnia ich dwóch policjantów i lądują na komisariacie. Przy okazji okazuje się, że Władca Ciemności i jego generał Alciel nie mogą używać magii i są w ludzkich formach! W skrócie mówiąc, ich pierwsze uczucie po znalezieniu się na Ziemi to: SZOK. Alciel nie ma kompletnie mocy, a Władca ma jej tylko odrobinę. Tą odrobiną mocy hipnotyzuje policjantów i dowiaduje się takich rzeczy jak np.trzeba mieć dowód osobisty! trzeba iść do banku założyć sobie konto! trzeba pracować, żeby mieć mieszkanie i żarcie! Tego typu nowości Władca nie znał. Wszystko im szło dobrze, ale trzeba wymyślić sobie imię i nazwisko do dowodu. Władca Ciemności wybrał sobie bardzo wyszukane dane, a mianowicie nazywał się Maou Sadao. Jego generałowi poszło lepiej i wymyślił Shiro Ashiya. Udaje im się oczywiście znaleźć mieszkania, na nawet Maou znajduje pracę! Ashiya za to zostaje "kurą domową" i do jego obowiązków należy min. matkowanie Władcy, gotowanie i sprzątanie. W pracy Maou ma cycatą szestastoletnią koleżankę, która ewidentnie jest w nim zakochana. Wszystko idzie dobrze i spokojnie do TEGO DESZCZOWEGO DNIA. W TEN DESZCZOWY DZIEŃ Maou wracając z pracy dał swoją parasolkę Bohaterce Emilii. Ku zaskoczeniu, ona również (i nie tylko ona) znalazła się w Świecie Ludzi. W tym akcie miłosierdzia nie było nic niezwykłego oprócz tego, że Maou jest demonem i Władcą Ciemności. Emilia pod imieniem Yusa również pracuje i ma mieszkanie. Powodzi jej się nawet lepiej niż Maou i Ashiyi. Na nieszczęście Maou zostaje "zaatakowany" następnego dnia przez Emilię-Yuse nożem za 100¥ kupionym na targu. Oczywiście atak nie skutkuje i Yusa "zaprzyjaźnia się" z Maou. W następnych odcinkach cycata koleżanka z pracy Maou nazwana dla Polaków genialnie Chiho Sasaki. Jej imię czyta się jak w Polsce mówimy "Cicho". No, więc Chiho i Maou idą na randkę. Yusa dowiedziawszy się o tym zaczyna śledzić Maou i Chiho. W końcu dochodzi do słownej konfrontacji Yusy i Chiho. W tym również momencie zawala się dach podziemnego miejsca, w którym się znajdują. Maou pobiera od ludzi ich negatywne uczucia i zyskuje swoją moc, dzięki której ratuje ludzi z zawaleniska. Oczywiście Yusa była świadkiem tego wyczynu. Mimo to, nie może uwierzyć, że ten zły i bezwzględny Władca uratował innych. Właściwie ani razu nie mogła uwierzyć w dobre intencje Maou. Jak się później okazało, sprawcami tego incydentu byli generał Lucifer oraz Olba Meyer. Lucifer niestety zostaje solidnie skarcony przez swojego Władcę i ostatecznie wprowadza się do jego mieszkania i zostaje NEET'em wydając pieniądze na zakupy przez Internet. Potem jeszcze pojawia się obrzydliwy typ zwany Mitsuki Sarue. W końcowych odcinkach jest wytłumaczone kim on dokładnie jest i co ma zamiar robić w serii.
Ogólnie rzecz biorąc już od dłuższego czasu miałam zamiar wziąść się za to anime, ale dopiero na urodzinach przyjaciółki zaczęłam oglądać. Sam pomysł na zrobienie takiego anime wydaje mi się dobry, aczkolwiek seria wydaje się być nie dokończona, a w necie nic na temat 2 serii nie ma. Postacie zostały rozwinięte, ale moim zdaniem Ashiya został prawie cały pominięty i z generałów skupiono się głównie na Luciferze zwanym Urushihara. Oprócz tego nie pokazano dwóch z czterech generatorów a zwanych Adramelech i Malacoda. W moich statystykach wyglądało by to tak:
Fabuła: 8/10
Postacie: 7/10
OP/END: 2/10
Całokształt: 7/10.
Te 7/10 to głównie zasługa podtrzymywania humoru i dramatyznu. Dla mnie soundtrack nie jest najważniejszy, więc trochę go omijam >ω<













niedziela, 11 stycznia 2015

2 SEZON TOKYO GHOUL!!

Ziomeczki moje! Jestem świeżo po 1 odcinku 2 sezonu Tokyo Ghoul zatytułowanego "Tokyo Ghoul √A". Nie jestem w 100% pewna, czy wasze sprzęty, na których czytacie ten post są w stanie odczytać znaczek przed "A", więc w razie czego to nie jest żaden znak zapytania czy coś innego tylko symbol pierwiastka. 
Więc tak... Akcja 1 odcinka rozpoczyna się w miejscu, gdzie 12 odcinek 1 serii się skończył. Dla przypomnienia napiszę, że chodzi mi o wydarzenia z walki z Aogiri. Touka walczy z swoim bratem-Ayato, Shinohara i Iwao walczą z zanaskowanym, piekielnie silnym ghoulem. Czy wyjdą z tej wali cało? Czy chociaż ją przeżyją tracąc 1 czy więcej kończyn? Czy Touka umrze podczas wali z młodszym bratem? Uzyskacie odpowiedzi na te i inne nurtujące Was pytania poprzez obejrzenie nowego odcinka! 
Jeśli chodzi o dane typowo techniczne to podaję linki do odcinka online po polsku i angielsku:



Trailer również się należy, ale moim zdaniem jest no... nie warty złamanego grosza? Do kitu? Nie wiem, jakich mam określeń użyć, żebyście wiedzieli, że nie przypadł mi do gutsu, jeśli chodzi o trailery. 


To by było na tyle. 










niedziela, 4 stycznia 2015

WIELKI POWRÓT KUROKO NO BASUKE!!

Moi kochani czytelnicy! Niedawno pojawiła się informacja o kontynuacji wspaniałego anime o koszykówce-Kuroko no Basuke! Sezon 3 rozpocznie się prawdopodobnie 11.01.2015!  To już za kilka dni, więc trzeba się przygotować! Po za tym, w Polsce wydawnictwo Waneko zajęło się tą mangą. Tom 1 już wyszedł, można go zamawiać min. na yatta.p. Tom 2 będzie w sprzedaży prawdopodobnie od 30 stycznia. Na koniec oficjalny trailer do 3 sezonu Kuroko's Basketball!!


Szczeże mówiąc, już się napaliłam <3